Różomaniaczki ręka w górę! Na pewno tu jesteście. Dziś przedstawiamy coś specjalnie dla Was – tanie i dobre róże Catrice, które posiadają fenomenalne kolory. Pasują na każdą porę roku, ale latem prezentować się będą wyjątkowo pięknie. Soczyste, dziewczęce odcienie cudownie zgrają się z lekką opalenizną. Dlaczego warto je mieć? Przekonajcie się same, czytając dalszą część wpisu.
Róże zamknięto w malutkie opakowania z solidnego plastiku – przeżyją upadek bez problemu. Rozmiarowo są niewielkie, dzięki czemu nadają się na podróż, czy do torebki. Zamknięcie jest bardzo solidne i nic się nie otwiera podczas transportu – działa na „klik” więc mamy pewność, że kosmetyk jest zabezpieczony.
Gama kolorystyczna jest dość szeroka i na pewno każda kosmetykomaniaczka znajdzie swój odcień idealny. My dziś skupimy się na czterech:
- 020 Rose Royce,
- 030 Love & Peach,
- 040 Think Pink,
- 070 Pinkerbell.
Każdy z nich jest inny, ale równie piękny. Mamy tu coś dla fanek stonowanych policzków, brzoskwiniowych i soczyście różanych. Do wyboru, do koloru!
Róże Catrice Defining Blush posiadają niezwykle jedwabistą konsystencję. Są idealnie gładkie i lekko kremowe. Gładko suną między palcami i cudownie się rozcierają. Łatwo przyczepiają się pędzla, więc do aplikacji lepiej wybrać ten bardziej puchaty niż zwarty i zbity. Mają bowiem naprawdę mocną pigmentację i warto nakładać je lekką ręką. Co prawda z łatwością można je rozetrzeć na policzku i pozbyć się ewentualnego nadmiaru, jednak delikatność jest wskazana. Nie tworzą smug, ani plam i na policzkach rozkładają się równomiernie. Zapewniają efekt świeżego, naturalnie wyglądającego, a zarazem soczystego rumieńca. Ciężko uzyskać przerysowanie lub nieestetyczny wygląd, musiałybyśmy się bardzo postarać. Róże przepięknie wyglądają także w połączeniu z bronzerem i rozświetlaczem. Dobrze się z nimi łączą i współgrają.
Róże fantastycznie uzupełniają każdy makijaż, zarówno ten dzienny, jak i wieczorowy. Kolory nie są płaskie, nie ma tu suchej i pudrowej formuły, dzięki czemu na policzku, mimo braku drobinek, mamy delikatnie satynowy efekt.
Róże pochwalić trzeba również za trwałość. Nawet na tłustej cerze, nałożone na puder, trzymają się większość dnia. Posiadaczki cer normalnych i mieszanych, będą je nosić zapewne do wieczora. Jedynie pod koniec delikatnie blakną, ale nadal kolory są widoczne. Nic się nie ściera, nie migruje, nie tworzy nieestetycznych plam.
Zadowolone będą także dziewczyny z cerą problemową i skłonnością do zapychania. Róże Catrice nie powodują bowiem żadnych krostek, czy zaskórników oraz nie mają żadnego negatywnego wpływu na cerę. Nie przyczyniają się także do uczuleń. Mogą więc ich używać również posiadaczki cer wrażliwych.
Poniżej możecie zobaczyć swatche czterech kolorów – taką pigmentację daje jedno przeciągnięcie palcem po różu. Fantastycznie prawda?
Róże znajdziecie w cenie 14,99zł/5g TUTAJ:
Wpadnijcie też zobaczyć inne kosmetyki z oferty Catrice TUTAJ i zajrzyjcie na kosmetykomania.pl.
Znacie te róże? Który podoba Wam się najbardziej?
Na sam koniec, czas na wyniki rozdania instagramowego! Zestawy BRUSHEGG + BEAUTYBLENDER otrzymują:
- https://instagram.com/basia_zagrobelny/
- https://instagram.com/anita.9191/
- https://instagram.com/m_zarzycka/
- https://instagram.com/kasienka_/
- https://instagram.com/angieann93
Dziękujemy za udział w zabawie i gratulujemy! Wasze adresy wraz z numerami telefonów przesyłajcie na sklep@kosmetykomania.pl koniecznie z dopiskiem ROZDANIE INSTAGRAM
Piękne te kolorki
Każdy znajdzie coś dla siebie 
Numerek 020 wydaje się być całkiem uniwersalny
Znow sie nie udało
Przydałby się jakiś prosty poradnik jak dobrać kolor